W najbliższym czasie do Sejmu może trafić projekt nowelizacji ustawy Prawo Budowlane. Najbardziej istotnym elementem projektu jest zniesienie pozwolenia na budowę domów jednorodzinnych.
Według projektu, w przyszłości zamiast składać wniosek o pozwolenie na budowę, będzie można przedłożyć odpowiedniemu starostwu zgłoszenie razem z dołączonym projektem. Jeżeli w ciągu miesiąca starosta nie wyda sprzeciwu, będzie można uznać zgłoszenie za przyjęte i wtedy możliwe będzie rozpoczęcie prac budowlanych.
Starosta może złożyć sprzeciw w sytuacji, kiedy budowa zagraża bezpieczeństwu i środowisku bądź nie zostaną dostarczone wszystkie dokumenty. Można je będzie uzupełnić przez pół roku.
Pozwolenie będzie nadal wymagane w przypadku dużych inwestycji, których objętość przekroczy 5 tysięcy metrów sześciennych bądź wysokość 12 metrów. Jeśli budowa będzie miała wpływ na działkę sąsiednią, także takie pozwolenie będzie wymagane. Urzędnicy będą mogli zablokować budowę, jeśli będzie utrudniała ona dostęp do zbiorników wodnych bądź do dróg. Projekt domu będzie musiał także być zgodny z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego.
Obecnie procedura związana z uzyskaniem pozwolenia na budowę domu jednorodzinnego trwa około dwóch miesięcy. W dużych miastach okres ten może wydłużyć się do trzech miesięcy.