Jeśli planujesz budowę energooszczędnego domu, na pewno słyszałeś o oknach pasywnych. To właśnie one odpowiadają za to, żeby ciepło nie uciekało zimą, a latem wnętrza nie zamieniały się w szklarnię. Ale czym tak naprawdę różnią się od zwykłych okien? Na co zwrócić uwagę, żeby wybrać najlepsze? O tym opowiemy w dzisiejszym wpisie!
1. Niski współczynnik przenikania ciepła
Najważniejsza sprawa to izolacja cieplna. Mówiąc prosto – im mniej ciepła ucieka przez okno, tym lepiej. Wartość Uw powinna wynosić maksymalnie 0,8 W/(m²K), ale jeśli znajdziesz coś jeszcze lepszego, to tym lepiej dla Twojego portfela (niższe rachunki za ogrzewanie!).
2. Potrójne szklenie – absolutna podstawa
Dobre okna pasywne mają trzy szyby, a nie dwie, jak w standardowych oknach. Dlaczego? Bo dodatkowa warstwa szkła i przestrzeń między nimi (najczęściej wypełniona argonem lub kryptonem) znacząco poprawia izolację. Dzięki temu zimą ciepło zostaje w domu, a latem promienie słoneczne nie nagrzewają wnętrza aż tak mocno.
3. Ciepłe ramki dystansowe
To mały, ale bardzo ważny element. Ramki dystansowe oddzielają szyby w pakiecie i jeśli są wykonane z aluminium (jak w starszych oknach), mogą powodować tzw. mostki termiczne, czyli miejsca, przez które ucieka ciepło. W oknach pasywnych stosuje się ramki z tworzywa sztucznego lub stali nierdzewnej, które pomagają utrzymać ciepło tam, gdzie jego miejsce – wewnątrz budynku.
4. Solidne, ciepłe ramy
Nie tylko szyby mają znaczenie, ale też to, z czego wykonana jest rama okienna. Najlepsze opcje to:
– drewno – naturalne, świetnie izoluje, ale wymaga regularnej konserwacji;
– PVC z dodatkowymi komorami powietrznymi – popularne, trwałe i stosunkowo tanie;
– aluminium z przekładkami termicznymi – nowoczesne i bardzo wytrzymałe, choć droższe.
5. Przepuszczalność energii słonecznej
Dobre okna pasywne powinny nie tylko chronić przed zimnem, ale też wykorzystywać energię słoneczną do dogrzewania wnętrza. Dlatego warto zwrócić uwagę na współczynnik g, który mówi o tym, ile ciepła wpada do środka. Optymalna wartość to 50-60% – dzięki temu zimą słońce pomaga ogrzać pomieszczenia, a latem nie ma efektu sauny.
6. Szczelność – bez przeciągów!
Nawet najlepsze okna nic nie dadzą, jeśli będą źle zamontowane albo będą miały nieszczelności. Okna pasywne powinny mieć trzy uszczelki i być zamontowane w technologii „ciepłego montażu” – czyli tak, żeby nie powstawały mostki termiczne. Dobre uszczelki to także ochrona przed wilgocią i hałasem.
7. Dobre okucia i uszczelki
Okna pasywne są cięższe niż standardowe, więc muszą mieć solidne okucia, które będą w stanie utrzymać ciężkie, potrójne szyby. Warto postawić na okucia z wielopunktowym ryglowaniem, które zwiększają szczelność i dodatkowo poprawiają bezpieczeństwo.
8. Ochrona przed hałasem
Jeśli mieszkasz w spokojnej okolicy, możesz nie zwracać na to uwagi, ale w mieście dobre okna pasywne to cisza i spokój wewnątrz domu. Im wyższy współczynnik izolacyjności akustycznej (Rw), tym lepiej – jeśli masz ruchliwą ulicę pod domem, warto wybrać okna o Rw na poziomie 40-45 dB.
Jeśli szukasz okien pasywnych, które naprawdę robią robotę – dobrze izolują, wpuszczają słońce, a jednocześnie trzymają ciepło w środku – warto postawić na sprawdzoną jakość. W ASMONT znajdziesz okna spełniające wszystkie wymagania budownictwa pasywnego. Dzięki nim zaoszczędzisz na rachunkach i zyskasz komfort na lata. Zapraszamy do kontaktu!
